1. Maskara MAXFACTOR 2000 calorie
Plusy:
- fajna szczoteczka, nie sylikonowa
- dobrze wydłuża rzęsy
- są lekko podkręcono, ogólnie jest efekt po jej nałożeniu
- spoko się nakłada tusz szczoteczką
Minusy
- może lekko skleja, ale to nie duży problem
- pod koniec dnia, może się lekko wykruszać
Cena przed promocją ok 36/37 zł
2. Vampire lashes Lovely
Maskara z efektem zalotki. Rozdziela, wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy.
Olej jojoba i witamina E dbają o kondycję rzęs.
Plusy :
- dzięki wygiętej szczoteczce, uzyskujemy efekt fajnie podkręconych rzęs
- nie skleja jakoś zbytnio rzęs
- nie osypuje się, nie rozmazuje
- cena
Minusy:
- na szczoteczkę nabiera się sporo tuszu, więc bo otwarciu maskary, e pomyślałam że nie wygląda za ciekawie, ale po użyciu zmieniłam zdanie
Cena przed promocją to ok 15/16 zł
3.Baby Lips Dr.Rescue Too Cool
Plusy:
- bezbarwna
- dobrze nawilża usta
- cena
Minusów jak na razie, nie dostrzegam
Cena przed promocją ok 10zł
Jak widzicie na zdjęciach wyżej, jestem w posiadaniu 3 pomadek BABY LIPS.
Różowa jest taka sobie, ładnie pachnie, ale kolor barwi usta, na taki nie fajny różowy kolorek.
Drugą bardzo lubię i stosuję na co dzień, ma intensywny miętowy zapach i dobrze nawilża.
No i jako że jeszcze nie testowałam serii Dr.Rescue, to postanowiłam zakupić, mogę powiedzieć że w porównaniu z pozostałymi ma niewyczuwalny zapach.
Zobaczymy jak się sprawdzi po dłuższym stosowaniu, czy będzie lepsza od tych zwykłych.
xxx
Używałam tej maskary z MaxFactor, jest świetna, ale bardzo szybko mi wyschła. Postanowiłam wtedy zainwestować w tusz z silikonową szczoteczką z Loreala ;)
OdpowiedzUsuńBaby lips są świetne! Mam je wszystkie
OdpowiedzUsuńtutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com
Wydaje mi się, że podczas tegorocznej promocji najwięcej ludzi rzuciło się na eos'y. Osobiście zawsze kupuję lecznicze pomadki ochronne, albo po prostu naturalną wazelinę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaktusowy Sad
hm, ja bym nie otwierała tak pochopnie tuszy. Dlaczego?
OdpowiedzUsuńPonieważ oba szybko ci wyschną a tak byś mogła zużyć jeden do końca a porządnie.
Co do całej to jakaś masakra kobiety stoją i oglądają każdy kosmetyk macają i takim oto sposobem 90 % kosmetyków jest pootwierana ;/. Ja kupiłam tylko tusz, bronzer i rozświetlacz :)
Sama kiedyś używałam pomadki babylips, muszę wybrać się i kupić nową. Może kupię też jedna z maskar.
OdpowiedzUsuńKocham ta baby lips , ma taki fajny posmak :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/
Białe Baby Lips są jak dla mnie najlepsze ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Ja bym chciała ten rozświetlasz ale nigdzie nie umiem go znaleźć!
OdpowiedzUsuńhttp://daruciaa.blogspot.com/
Uwielbiam tego typu posty! Ja używałam tylko tych pomadek i byłam bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńhttp://muminek-enter.blogspot.com/
Mascara z max factora mi się nie sprawdziła, ta z lovely też jakoś nie przyciąga mojej uwagi. Nic bym stąd nie kupiła
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś angel?
OdpowiedzUsuńPrzyczepiłabym się do słowa "spoko", ale to tylko taki błędzik stylistyczny. Ah.. ten polski. No cóż bolało mnie to napisałam. Poza tym post fajny, zaraz przeczytam pierwszy. :)
OdpowiedzUsuńMaskara z Lovely wygląda zachęcająco. Robisz prześliczne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńte bez głowy anioł co to skąd to :D?
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki bardzo ciekawe. Część znam :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
baby lips są super, świetnie nawilżają usta i do tego pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńmój blog: https://wiczka12.blogspot.com/
zwykle na promocji w Rossmannie też zaopatruję się w produkty do ust, ale w tym roku mi się ta sztuka nie udała, bo zbyt duże kolejki były, żebym się w nich przepychała, więc tylko podziwiam co kupili inni. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
Uwielbiam te pomadki miałam kazda sprawdzaja sie bardzo swietnie nie sa bardzo nawilżone tylko delikatnie no bardzo polecam ;)
OdpowiedzUsuńTego Baby Lips jeszcze nie miałam :) Myślę, że sprawdziłoby się tak samo dobrze jak inne :)
OdpowiedzUsuńo tuszu Max Factor dużo słyszałam, sama jednak nigdy go nie używałam :) pomadek również nie kojarzę, ale dobrze, że ta, którą kupiłaś ostatnio sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAh jak ja żałuję, że nie wybrałam się do Rossmana na te zniżki :( Całkiem nie miałam czasu :/ Widzę, że fajne kosmetyki udało Ci się zakupić. Mam pomadkę z Baby Lips o zapachu mięty i też ją uwielbiam! Genialny wpis. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńJa nie lubie tych mietowych pomadek,a mialam i mam ta zielona bab lips i dr,rescue too cool. Zdecydowanie bardziej wolę pomadki o zapachu owocowym! Nienawidze tych ktore bawria usta,haha. Super post! PS SUper paznockie!:))
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoria-kozlowicz.blogspot.com/
Jestem bardzo ciekawa tej szczotki <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
http://loveshinny.pl
Również używam pomadki z baby lips i jest cudna! Świetny post i bardzo przydatny! Pozdrawiam��
OdpowiedzUsuńten tusz to dobry wybór też go polecam <3
OdpowiedzUsuńDość długo przymierzam się tych pomadek Baby Lips i chyba jutro skoczę do najbliższej drogerii <3 Co do maskary Vampire lashes Lovely jestem jej posiadaczką i po prostu na moich rzęsach jest prześliczna. Nawet lepsza od niejednej z tych droższych firm <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i tak wgl masz piękne włosy.
OdpowiedzUsuń