7 sty 2019

Light in the background




 Today, I managed to do an outdoor session in the end. The main violin as far as the scenery is played by illuminated objects that look interesting in the pictures.
I have never taken pictures when it was already dark, I always chose daylight, but it turned out really nice and so different.
And let me tell you that such a session is not easy at all, but passion requires sacrifice.
Certainly it was not too warm, because more than 10 degrees Celsius in the minus, I was falling into the snowdrifts, so snow poured into my cut-off boots, but what is not done for super pics.
When it comes to stylizations, I put on a simple, elegant combination in black and white.
A classic and always fashionable combination for almost any occasion.

***

 Dzisiaj udało mi się w końcu zrobić sesję w plenerze. Główne skrzypce jeśli chodzi o scenerie odgrywają oświetlone obiekty, które ciekawie wyglądają na zdjęciach.
Jeszcze nigdy nie robiłam zdjęć, gdy się już ściemniło, zawsze wybierałam światło dzienne, ale wyszło naprawdę fajnie i tak inaczej.
I powiem wam że taka sesja, wcale nie należy do łatwych, ale pasja wymaga poświęceń.
Z pewnością za ciepło nie było, bo ponad 10 stopni na minusie, wchodziłam w zaspy, więc śnieg wsypywał się do moich powycinanych botków, ale czego się nie robi dla super fotek.
Jeśli chodzi o stylizacje, postawiłam na proste, eleganckie zestawienie, w biało czarnych kolorkach.
Klasyczne i zawsze modne połączenie, na prawie każdą okazję.










Płaszcz i t-shirt New Yorker    Spodnie Stradivarius   Torba SinSay     Buty DeeZee




 Co sądzicie o zdjęciach?
Lubicie takie proste stylizacje w stonowanych kolorach?

xxx


5 komentarzy:

  1. Twoje zdjęcia bardzo mi się podobają! Super mają klimat :) Co do stylizacji jak najbardziej lubię takie składające się z kolorów standardowych ;) Pozdrawiam cieplutko 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia.. Lubię w kolorach ciemnych chodzić..DRZEWKO SUPER beautylilly87.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudownie oświetlone drzewa! :)
    Bez wątpienia lampeczki dodają klimatu - cudne zdjęcia.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerń zawsze będzie numerem jeden w ubraniach chyba już w każdej szafie :)
    Ale klimatycznie z tymi drzewkami oświetlonymi :)

    www.magdirella.com

    OdpowiedzUsuń